Gdzie jest Bóg, kiedy dzieją się kataklizmy i tragedie? Bez względu na to, czy katastrofa pojawia się w naszym prywatnym świecie, czy też widzimy ją na ekranie telewizora, ciężko nie zadawać sobie takich pytań.

Czy Bóg troszczy się o nas, kiedy tragedia przychodzi niespodziewanie i wypełnia nas niewyobrażalnym smutkiem? Odpowiedź brzmi: tak! Jednak, aby znaleźć u Niego pocieszenie, musimy najpierw uporać się z naszymi pytaniami.

Kiedy Jezus chodził po ziemi, ostrzegł swoich uczniów, że na tym świecie będą działy się złe rzeczy. Od zarania dziejów istnieją wojny, zarazy, chwasty, burze i insekty, problemy z ludźmi i pieniędzmi. Biblia mówi, że Bóg wprawia w ruch sprawy na ziemi. Pory roku przychodzą i odchodzą, a Bóg niekoniecznie interweniuje w każdą z nich.

Czy to Bóg jest temu winny?

Kiedy jesteśmy przerażeni przytłaczającymi rzeczami, które dzieją się w życiu, nie zawsze potrafimy określić ich źródło. Może to być świat i siły natury, wprawione w ruch na początku świata; mogą to być konsekwencje naszej grzeszności i wyborów, jakich dokonaliśmy; może to być duchowa opozycja ze strony wroga naszej duszy lub może to pochodzić z ręki samego Boga.

Możemy zadręczać się myślami, szukając odpowiedzi na rozdzierające serce: „Dlaczego?”. Jednak nie możemy zrozumieć Boga ani nie możemy zawsze udzielić odpowiedzi na to trudne pytanie, nawet jeśli rozpaczliwie próbujemy.

Nadzieję, którą mamy w czasach trudnych przeżyć i dręczącego smutku, daje świadomość, że Bóg troszczy się o nas i pomoże nam przejść przez te przeciwności. Nasze pytania bez odpowiedzi często mogą sprawić, że obwiniamy Boga i oddalamy się od Tego, który może przynieść pocieszenie udręczonemu sercu.

Czy Bóg jest po naszej stronie?

Bóg widzi wszystko, co się z nami dzieje. Nic nie jest dla Niego zaskoczeniem. Chcielibyśmy, aby zainterweniował i powstrzymał ból. Chcielibyśmy, aby dzieci nie umierały, a bliscy nie musieli odchodzić. Jednak, dopóki nasze życie rozgrywa się na planecie Ziemia, stajemy przed wyborem.

Możemy ufać, że Bóg jest Bogiem miłości albo odwrócić się od Niego w gniewie. Możemy wierzyć, że Jego serce zawsze chce dobra dla nas lub uwierzyć, że jest okrutny i podły. Gdy pobiegniemy do Niego podczas naszej udręki, otoczy nas swoimi ramionami i pocieszy.

Jednak, jeśli Go odepchniemy, zostawia nas samych z rozpaczą w duszach.

Głównym tematem przewijającym się przez Biblię jest wielka miłość Boga do nas. On posłał na ziemię swojego Syna, Jezusa, aby uleczyć złamane serca.

Nawet król Dawid znany z tego, że był człowiekiem według Bożego serca, przeżywał chwile wielkich łez, do tego stopnia, że wszyscy wokół niego pytali: Gdzie jest twój Bóg? (Psalm 42,4). Jednak Dawid wiedział też, że Pan zna jego udrękę i łzy (Psalm 56,8). W swojej rozpaczy zwracał się do Niego jako źródła siły.

Ciągle jest dla nas nadzieja

Kiedy nie potrafimy zrozumieć nagłych zmian i zwrotów akcji na naszej drodze, możemy uciec do Tego, który nas zakotwiczy. On nie obiecuje, że nasze życie będzie wolne od problemów, ale obiecuje, że będzie blisko nas przez cały czas. Nigdy nie wątp w Bożą miłość i troskę. On cierpi, kiedy my cierpimy. Jego Syn, Jezus, wszedł na wzgórze Golgoty, zawisł na krzyżu i rozumie głęboką udrękę, w jakiej może pogrążyć się dusza. Dlatego możemy Mu ufać, że będzie z nami w chwilach przytłaczającego stresu.

  1. Bóg nieustannie wzywa nas, abyśmy przyszli do Niego z naszymi ciężarami i w Nim znaleźli odpoczynek dla naszych dusz (Ewangelia wg św. Mateusza 11,28-29).

  2. Zaprasza nas, abyśmy zrzucili nasze troski na Niego, ponieważ On się troszczy (1 List św. Piotra 5,7).

  3. Zaprasza nas, abyśmy przyszli pod Jego tron i prosili o miłosierdzie i łaskę, aby pomógł nam w potrzebie (List do Hebrajczyków 4,16).

  4. Będzie naszym Pocieszycielem w smutku, gdy nasze serce będzie pękało z bólu (Księga Jeremiasza 8,18).

  5. Bóg daje nam siłę, gdy jesteśmy słabi (List św. Pawła do Filipian 4,13).

  6. On leczy złamane serca i leczy rany (Psalm 147,3).

Kiedy nasze umysły nie są w stanie pojąć tragicznych wydarzeń, w których się znajdujemy, nasze serca mogą zwrócić się do Boga wszelkiej pociechy, znaleźć siłę potrzebną do przetrwania dzisiejszego dnia i wiedzieć, że jest pomoc i nadzieja na jutro.

„Błogosławiony Bóg i Ojciec Pana naszego Jezusa Chrystusa, Ojciec miłosierdzia i Bóg wszelkiej pociechy. Ten, który nas pociesza w każdym naszym utrapieniu, byśmy sami mogli pocieszać tych, co są w jakiejkolwiek udręce, pociechą, której doznajemy od Boga” (2 List św. Pawła do Koryntian 1,3-4).

Jeśli chciałbyś porozmawiać z kimś o swoim cierpieniu lub cierpieniu przyjaciela czy członka rodziny, nasi wolontariusze chętnie ci pomogą, zachowując dyskrecję.




Autor artykułu: Gail Rodgers

Informacje o zdjęciu: Ben White